ZIELONA TAKTYKA

Viper

Narazie podam link do stronki, puźniej coś sam dopisze... Czas by się nauczyć łapek. I'm so stupid

itp. A o to link

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak zapewne zobaczyliście jest to temat godny uwagi. - samym CQB się nie żyje - zwłaszcza iż nasz teren nie jest zurbanizowany... Cool

camillus

Temat rzeczywiście ciekawy, bo właśnie go przestudiowalem.

Viper

Najważniejsza możliwość to instruktaż o znakach gestylukacyjnych (łapkach) z możliwością zciągnięcia w pliku rar Cool

Lavok

Hmm. Taktyka oparta na podstawowych zasadach przyjętych przez WP. Szczerze powiem, że uczono nas jej w MON-ie i po odpowiednim treningu dawała niezłe efekty. Do terenu naszych działań jest wprost wymarzona, ale potrzeba treningu by skutkowała. To by ci Viper mogło nie pyknąć. Laughing

Viper

Ja był bym chętny do treningów (okrojonych na razie) byle ktoś wiedział jakich dokładnie. Wiesz, że zielona mi najbardziej wychodzi i znam ją dość dobrze. Tylko łapek nie. Ale to da się naprawić.. shoot

Po ente jako snajper musze się czuć w tym jak ryba w wodzie. Rolling Eyes

Lavok

Szczerze powiedziawszy. Bez łapek ani rusz. Taktyka zakłada bezwzględną cisze, a porozumiewać się jakoś trzeba. Co to za patrol, który słychać na 500 metrów.

strzelec89

Musimy się kiedys wybrać na piaskownię w tylko w celu ćwiczenia zielonej taktyki, akurat warunki są dobre- kupa cywili na samej piaskowni i działkach- idealne warunki do skrytego przenikania. Lavok w tym przypadku liczymy, że conieco bys nas pouczył jesli dałoby radę.

Lavok

Nie widze problemu. Sprawdzimy jak będzie wyglądać dotarcie na piaskownie. Oczywiście skryte. A później mamy całą piaskownie do popisu. Już to widze. Straszenie plażowiczek. Laughing

Dla zainteresowanych podaje pełny link do strony "SZWADRON". Została ona przeniesiona. A Viper podał link tylko do taktyki na starym adresie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Viper

Jak zauważyłeś z kumatym partnerem można dużo zdziałać.. I nie koniecznie regulaminowymi łapkami.. A ćwiczenia to kiedyś robiliśmy. To właśnie tzw "podejście" jak to wam mówiłem to była właśnie elementarna zielona taktyka. Przynajmiej element.. Zauważcie iż to budowało zaufanie do dowodzącego grupą, pozwalało wykazać się co niektórym członkom zespołu oraz budowało kulture fizyczną.... (te biegnięcie przez kilometr z oporządzeniem) Cool

Faktycznie przyznam, że to dużo nam dało, ale może jest coś jeszcze co powinniśmy umieć z zielonej taktyki......oprócz niezauwazonego podejścia, chyba że zielona taktyka polega tylko na tym, nie wiem bo się nie znam niestety

Viper

Oczywiście, że to nie było wszystko.. Po pierwsze to trzeba było poprawić kulture fizyczną, później powolne maglowanie schematów podejścia, budowa zaufania do dowodzącego itp. Wiecie iż dużo czasu spędzało się na skryte podejście, oraz prubowanie zasadzek. Reszte już sami wiecie co robiliśmy. Dużo zresztą było biadolenia przez co po nie których więc podejście zostało wymazane z charmonogramu dnia......

Viper

Chciałbym poznać wasze zdanie na temat maskowania z użyciem gałęzi drzew, trawy i innych dostępnych chwastów, dla kilku osobowej (4) drużyny której zadaniem jest patrolowanie i wyszukanie celu w lesie o tej porze roku. Moje spostrzeżenia są takie:

PLUSY:
-Zmienia kształt postury człowieka
-Maskowanie w każdym wymiarze (w przeciwieństwie do munduru)
-Materiały do maskowania pochodzą z lasu w którym się znajdujemy, więc dobrze wtapiamy sie w otoczenie

MINUSY:
-Pozastawiamy po sobie ślad w miejscu gdzie zrywaliśmy/ścinaliśmy gałęzie
-Po kilku godzinach liście gniją i trzeba je wymienić na nowe
-Pozostawiamy po sobie ślad gubiąc po drodze część liści, bądź przy wymianie je na nowe
-Brak szybkiej możliwości zmiany terenu (z lasu liściastego do iglaka)

Napiszcie co o tym sądzicie czy warto tracić czas na drobiazgowe maskowanie się, czy lepiej kupić dość drobną siatke... smoke

YodaSan

Nie zawsze może być czas na kamuflaż z otaczającej cię roślinności. Za szybko wszystko schnie i traci kolory, więc na dłuższą metę nie opłaca się. Może jeżeli chcesz na jakieś 30 min przykryć się chwastami i co tam masz to nie ma sprawy ale nie wiem jak to wszystko po składać do kupy. Jako, że jesteś snajperem naprawdę opłacało by ci się kupić/zrobić ghille nawet takie cuś jak ma Riff - czyli kapelusz na to siatka na głowę, twarz i ramiona, no i oczywiście coś na snajperkę musisz sobie wykombinować. Nawet takie podstawowe maskowanie daję znaczące efekty. Kompletne ghille to kupa roboty, trzeba wykombinować jakie kolory mają być, musisz poświęcić jeden mundur na ghille, potrzeba różnych materiałów imitujących liście, gałązki, trawę, farby i dużo tego jeszcze można wymieniać. A co do gotowego to jest stanowczo za drogie.

camillus

Oczywiście naturalny kamuflaż z gałęzi odpada, conajwyżej można go użyć, aby zamaskować się na jednej z pozycji, która obstawiasz(tylko w przypadku snajpera, bo szturmowiec jest w ciągłym ruchu-no przynajmniej powinien byc Rolling Eyes

). Na twoim miejscu juz dawno bym zrobił coś takiego jak ma wymieniony Riff i podstawa-zamaskowanie broni. CO do samego użycia gałązek to szturmowiec może je sobie zakładać na hełm jeśli ma przystosowanego odpowiednio covera Wink

camillus

TEgo można by się nauczyć [link widoczny dla zalogowanych] Nie wymaga zbyt wiele czasu, a na pewno sie przyda Smile

YodaSan

Wiesz co, to już było poruszane po raz enty na naszym forum... I pomimo niedouczenia się go na 100% chyba wszyscy łapią o co chodzi w tych znakach więc nie mam sensu się już ich uczyć.l Podstawowe komendy jak : na glebe, powioli, poczekaj, widzę wroga, ty, osłaniaj, tamtą stronę, reszta za mną itp raczej nam wystarczą.Bardziej zaawansowane już raczej nie bo po co wiedzieć jak jest granat dymny, itp?